Parę dni temu minął rok, odkąd prowadzę blog na blogspocie. Postanowiłam podtrzymać miłą tradycję konkursów, które różni blogerzy z takich okazji organizują :-)
Do wygrania jedna z dwóch książek:
1) "Podróże małe i duże, czyli jak zostaliśmy światowcami" Wojciecha Manna i Krzysztofa Materny
lub
2) "Good night, Dżerzi" Janusza Głowackiego.
Zasady konkursu: pozostawcie w komentarzu informację, którą z wyżej wymienionych nagród bylibyście zainteresowani i napiszcie, jaką książkę byście mi polecili - to może być Wasza ulubiona lektura, bądź np. taka, która sądzicie, że mogłaby mi się spodobać :-)
Jeśli nie prowadzicie bloga - napiszcie proszę swój adres e-mail.
Jeśli prowadzicie bloga - będę bardzo wdzięczna za umieszczenie informacji o moim konkursie.
Konkurs urodzinowy u Karoliny |
Zamknięcie konkursu nastąpi 20 września.
21 komentarze:
Wszystkiego dobrego z okazji blogowego roku! Konkurs bardzo fajny i z pewnością tu wrócę, kiedy zastanowię się, co mogłabym Ci polecić :)
Wszystkiego najlepszego z okazji Pierwszych Urodzin!
--------
Interesuje mnie "Good night, Dżerzi", a Tobie moglabym polecic "Poczucie kresu" Juliana Barnesa. Blyskotliwa, do przeczytania wiecej niz jeden razem, z podwojnym dnem, o ile nie z potrojnym, napisana pieknym jezykiem ksiazka o przemijaniu, o bledach, o zyciu w ogole.
@ Imani - przyznam, że nie znam tej książki. Bardzo się cieszę, że mogę się przez konkurs dokształcić :-)
Najlepsiejszego z okazji rocznicy :)
Gratulacje za cały rok blogowania :)
Mnie interesuje książka "Podróże małe i duże, czyli jak zostaliśmy światowcami".
Chciałbym zaś polecić znakomity kryminał "Ofiara 44" Toma Roba Smitha. Może nie jest to literatura bardzo wysokich lotów (do czytadła też jej daleko - jest gdzieś tak pośrodku), ale czyta się znakomicie i trzyma w takim napięciu napięciu, że trzeba sobie robić przerwy w czytaniu na zaczerpnięcie oddechu ;) Polecam.
Gratuluję pierwszego blogerskiego roku. Pamiętam, jaki byłem dumny, gdy w marcu tego roku obchodziłem pierwsze urodziny mojego "Pamiętnika z książek". Trzymam kciuki za kolejne lata literackiego rozpasania. Z ostatnio przeczytanych polecam "Tak sobie myślę..." Jerzego Stuhra.
Gratuluję rocznicy. To dopiero roczek? a myślałam, że znamy się dłużej :)Widzę jedną recenzję książki Stone, w tej chwili nie mogę podejrzeć, co to było, ale polecam z całą odpowiedzialnością biografie M.Anioła, Van Gogha czy Pisarro, o ile lubisz biografie. Nie wiem, jakie notowania ma u ciebie Chmielewska, ale jakbyś miała zapotrzebowanie na trochę humoru to ja właśnie zaśmiewam się z Wszystko czerwone. A książkę chciałabym z podróżami w tytule, tle i treści :)
Nadeszla ta chwila, kiedy postanowilam zostawic bardziej trwaly slad na Twoim blogu.
Majac doswiadczenie w sprezentowaniu Ci ksiazki, ktora juz masz, czuje sie nieco oniesmielona zadaniem polecania Ci ksiazki. Ale podejme to wyzwanie. Polecam Ci Choral Kenta Harufa. Urzekajaca opowiesc o losach kilgorga osob, rozgrywajaca sie w malym miasteczku zagubionym posrod rowniny Kolorado. Nie ma tutaj nadzwyczajnych zwrotow akcji. Wrecz przeciwnie autor z ujmujaca prostota opowiada o przeplatajacych sie losach bohaterow.
Pozdrowenia z Jonkciopinkcio ;)
@ guciamal - wcześniej miałam blog, ale na bloxie. W sierpniu zeszłego roku się przeniosłam tutaj :-)
@ anonimowy - Łódź pozdrawia Jonkciopinkcio :-) A jeśli chodzi o sprezentowanie książek, które mam, to jest to już tylko oznaka, że się rozumiemy ;-)
Samych dobrych lektur, Karolino.;)
Podpisuję się pod wcześniejszymi propozycjami - Barnes i Haruf są godni uwagi. Ze swojej strony dorzucam "W pośpiechu" Konwickiego, ale to i tak miałaś chyba w planach.;)
Gratuluję roczku, też nie dawno miałam rocznicę bloga."Podróże małe i duże" Mann i Materna,ta książka jest dla mnie w sam raz.." Listy z pudełka " Ann Kirschener.
Polecam Ci "Pamiętnik i inne pisma z getta" Janusza Korczaka - Rok Korczakowski mobilizuje do tego, aby przeczytać coś związanego ze Starym Doktorem, ale nie tylko dlatego, akurat "Pamiętnik..." to kawał świetnej literatury.
"Podróże małe i duże, czyli jak zostaliśmy światowcami" - poproszę :)
Wróciłam wreszcie z książką, którą z czystym sumieniem mogłabym Ci polecić :). Zainteresowana jestem pozycją Janusza Głowackiego.
Było to jakieś 10 lat temu. Dostałam ją z okazji Wielkanocy, która wypadała akurat tuż przed moją maturą. Zaczęłam ją czytać tego samego dnia i już od pierwszej strony owiała mnie swoim nieokreślonym magicznym klimatem, choć magii jako takiej w niej nie było. Czytałam ją odurzona i zachwyconym tym jak książka może oddziaływać na nasze myśli i ogólny nastrój. Zamiast uczyć się do matury wlepiałam w nią żądne każdego zdania oczy i chłonęłam słowa, jakby były pisane specjalnie dla mnie. Do dziś wracam do niej z tym samym podekscytowaniem, bo wiem, że chwile z nią spędzone są jak przejście prze lustro do innego świata. A czytać ją można na różne sposoby, nie trzeba nawet po kolei. Książka, o której mówię to dzieło wybitnego argentyńskiego pisarza Julio Cortazara, a jej tytuł to "Gra w klasy".
Serdeczne gratulacje z powodu rocznicy! Podobnie jak Guciamal mam wrażenie, że znamy się znacznie dłużej. :) Wielu cudownych książek i dużo czasu na zapisywanie wrażeń na blogu. Uściski!
@ czytanki.anki - tak, "W pośpiechu" mam w planach, stoi na razie grzecznie na półce i czeka na swoją kolejkę
@ Bibliofilka - odczuwam dużą chęć przeczytania w tym właśnie jubileuszowym roku jakiejś książki Korczaka lub o Korczaku :-)
@ bezrobotna.pl - "Gra w klasy" także od dłuższego czasu chodzi mi po głowie - parę razy już nawet sięgałam po tę książkę, oglądałam sobie bliżej okładkę, wąchałam zapach kartek, ale nie mogłam się zdecydować, czy czytać po kolei, czy według klucza...
@ Lirael - dziękuję za miłe słowa :-)
Myślę, że pierwszy raz lepiej przeczytać ją po kolei (tylko tę pierwszą część bez dodatków). Jeżeli by Ci się spodobała, warto za jakiś czas do niej wrócić i wtedy przeczytać ją według klucza :)
To ja ogranicze się do życzeń urodzinowych:). Co byś znowu nei musiała zmieniac platformy:).
Witaj!
Gratuluję rocznicy!!! Wszystkiego najlepszego i wielu zadowolonych czytelników!
Z książek, które można wygrać, marzy mi się 1) "Podróże małe i duże, czyli jak zostaliśmy światowcami" Wojciecha Manna i Krzysztofa Materny .
Z całego serca polecam Ci książkę profesora Zbigniewa Lwa-Starowicza pt. „O kobiecie”. Nie wiem, czy lubisz poradniki, ale uważam, że są tam zawarte wskazówki do życia, które mogą procentować w przyszłości. Profesor Starowicz uczy, jak rozwiązywać własne problemy w związku, podaje przykłady przypadków, z jakimi spotkał się podczas praktyki lekarskiej. Porusza trudne tematy, ale przecież samo życie też nie jest łatwe. Książka umożliwia kobiecie lepsze poznanie siebie samej, swoich reakcji, potrzeb. Uczy pozbywania się bezpodstawnych kompleksów. Wszystko napisane łatwym językiem, bez zbędnych medycznych pojęć, do tego otwarcie, bez "owijania w bawełnę".
Pozdrawiam serdecznie!
Gosieńka
jupek82@o2.pl
@ Iza - dzięki, na razie takie myśli nie chodzą mi po głowie :-)
@ Gosieńka - dobre poradniki nie są złe :-) Niekiedy jednak trudno na rzeczywiście dobry trafić (rynek jest zalany różnymi publikacjami, które są średniej jakości), więc uważam, że w tym wypadku warto kierować się właśnie poleceniem :-) Dzięki!
@ bezrobotna.pl - zapamiętam :-)
Prześlij komentarz